W życiu zdarzają się różne nieprzewidziane sytuacje. Na które nie jesteśmy przygotowani i którym nie zapobiegniemy. Do takiej sytuacji należy przedwczesna utrata zęba.
O ubytkach w uzębieniu i o sposobach ich uzupełnienia nie myślimy w wieku 20, 30 a nawet 40 lat. Wydaje nam się, że zęby same wypadną z wiekiem. Jeszcze długo będę miał swój własny, naturalny uśmiech! - myślimy. Niestety, jest to myślenie błędne.
Młode osoby przy wzmożonej aktywności fizycznej są bardziej narażone na utratę zęba. Szczególnie jeżeli uprawiają sporty ekstremalne. Szybka jazda na rowerze może sprawić, że niezauważony na drodze niewielki kamień przyczyni się do utraty górnej jedynki.
Stracić zęba można także w wyniku choroby zęba, kiedy nie ma już żadnych szans na jego wyleczenie. Dlatego tak ważne są cykliczne kontrole w gabinecie stomatologicznym.
Okazuje się, że prawie 70% osób w wieku 35-40 lat straciło więcej niż jeden ząb, a 25% w wieku 65-75 nie ma w ogóle uzębienia. Tylko 28% Polaków ma swoje naturalne zęby. Dobra wiadomość jest taka, że każdego roku zwiększa się liczba osób uzupełniających ubytki implantami stomatologicznymi. W ciągu 10 lat aż czterokrotnie wzrosła liczba wykonywanych zabiegów implantologicznych.
Bez względu na to czy macie Państwo 25, 40 czy 70 lat uzupełnienie luki implantem stomatologicznymi jest warte zainwestowania. To rozwiązanie, które przeciwdziała zanikowi kości, co pozwala na utrzymanie naturalnego kształtu dziąseł. Wpływa to pozytywnie na owal twarzy. Powstawanie ubytków przyczynia się do tego, że na twarzy pojawiają się nieestetyczne zmarszczki i bruzdy a policzki się zapadają, zmieniając jej wygląd.
Zabieg implantologiczny poprzedzony jest wnikliwym wywiadem lekarskim. Pozwala to na ocenienie Państwa problemu i wyboru najlepszej dla Was drogi leczenia.
Implanty stomatologiczne to nie powód do wstydu. To przejaw troski o swoje zdrowie i wygląd. Bez względu na wiek można się na nie zdecydować w każdej chwili.
Uśmiech to chwila, którą można przywrócić.